niedziela, 18 sierpnia 2013

Co wpadło mi w ręce

W końcu po długiej przerwie spowodowanej tylko i wyłącznie moim lenistwem mam dla was nowego posta. Przeczytałam kilka książek przez ten okres czasu, ale postanowiłam, że nie będę robić oddzielnego posta dla każdej z nich, bo jestem zbyt leniwa, oczywiście. Tak więc, (P. S. wiem, że nie powinno się tak zaczynać zdanie, ale...) przedstawię tylko krótką opinię na ich temat, być może to wystarczy, by zachęcić was do przeczytania ich.

Wylie Trish - Kto się śmieje ostatni
Typowy romans na który natknęłam się zupełnie przypadkiem i pomyślałam "Dlaczego nie, skoro nie mam nic innego do czytania" co oczywiście było nie prawdą. Książka opowiada o bogatej dziewczynie Mirandzie, córce burmistrza, która nie jest do końca przykładną córeczką. W związku ze zbliżającymi się wyborami i rezygnacją poprzedniego ochroniarza "dostaje" nowego, który nie jest tak uległy jak poprzedni, co stawia przed nią wyzwanie.  Ciekawa, śmieszna, przyjemna i lekka, doskonała na nudne popołudnie, ale nie jest to coś co odbiera oddech. 7/10

Shulman Dee - Goraczka
Eva, ponadprzeciętnie uzdolniona szesnastolatka, i Sethos dziewiętnastoletni gladiator, który został przeniesiony do współczesności, wspólnie pracują nad rozwikłaniem zagadki dotyczącej śmiertelnego wirusa.  Zainteresował mnie jest opis, lecz przez większość książki oczekiwałam na rozwinięcie się akci, które nastąpiło około 280 strony, więc było dla mnie niemal katorgo przebrnięcie przez te prawie 300 stron nudy. Po za tym nie rozumiem i dla tego strasznie nie lubię, kiedy coś takiego występuje, jak miłości od pierwszego wejrzenia. Czy może mi ktoś wyjaśnić jak można się zakochać w kimś nawet z nim nie rozmawiając? Na koniec wkurzyło mnie to, że nie dostałam żadnych odpowiedzi, do tego trzeba przeczytać drugą część na co bynajmniej nie mam ochoty. Nie polecam.                    4/10                          

Morgan Sophie - Wyznania uległej
Lubię, kiedy sprawiasz mi ból. Pragnę tego. Wiem, że może nie wierzysz w to, kiedy patrzę na ciebie ze złością, płaczę, rumienię się albo próbuję ukryć strach. Ale to właśnie mnie kręci. Ból, poniżenie, niepewność – to na mnie działa. Kiedy krępujesz mi nadgarstki, chwytasz za gardło, ciągniesz za włosy, posiadasz mnie, władasz mną, moje serce szybciej bije. I robię się mokra….
Niezwykła opowieść o kobiecej uległości.
Kontrowersyjna, pikantna a jednocześnie zabawna i niewiarygodnie szczera opowieść o tym, jakie wyzwania czekają niezależną, współczesną kobietę, która, dla obopólnej przyjemności i z własnej woli przekazuje władzę nad sobą i swoim ciałem dominującemu partnerowi. Tę oto książkę również znalazłam przez przypadek, (w sumie to chyba prawie wszystkie z książek, które się pojawią w tym poście znalazłam przez przypadek). Interesująca, czasami trochę nudnawa, ale za to bardzo podobało mi się to, że jest to prawdziwa historia, chyba jeszcze nigdy nie czytałam, książki opartej na prawdziwej historii. Bardzo fajnie ukazuje obraz kobiety uległej i jej pana oraz wszystkie emocje wiążące się z tym. Podziwiam autorkę, za to, że odsłoniła przed światem swoją historię.               7/10

Marie Lu - Legenda - Rebeliant

Mroczna przyszłość, w której nic nie jest takie, jak się wydaje.
Dwa odmienne światy, i dwoje młodych bohaterów, którzy stają w walce przeciwko sobie.
Piętnastoletnia June – geniusz militarny kontra jej rówieśnik Day – nieuchwytny przestępca.
Ich ścieżki krzyżują się. Rozpoczyna się wyścig na śmierć i życie.
Republika, miejsce niegdyś znane jako zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, jest uwikłana w wieczną wojnę ze swymi sąsiadami, Koloniami.
Piętnastoletnia June, urodzona w elitarnej rodzinie w jednej z najbogatszych dzielnic Republiki, jest wojskowym geniuszem. Posłuszna, pełna pasji i oddana ojczyźnie, jest wychowywana na przyszłą gwiazdę najwyższych kręgów Republiki.
Również piętnastoletni Day, urodzony w slumsach sektora Lake, jest najbardziej poszukiwanym przestępcą Republiki, ale kierujące nim motywy wcale nie są tak podłe jak by się mogło wydawać.
Pochodzący z dwóch różnych światów June i Day nie mają powodu, by się spotkać, aż pewnego dnia brat June, Metias, pada ofiarą morderstwa, a Day staje się głównym podejrzanym. Wciągnięty w śmiertelną zabawę w kotka i myszkę
, Day ucieka, próbując jednocześnie uratować swą rodzinę, a June desperacko usiłuje pomścić śmierć brata. Kocham, kocham, kocham! Cudowna książka jedna z moich ulubionych. Bohaterowie - cudo. Dajcie mi takiego Daya! Każdy kto ma czas powinnień po nią sięgnąć. Fantastyczny pomysł na świat, choć mogło by się zdawać, ze oklepany, ale... NIE! Pełno różnych emocji i sprzeczności, akcji i retrospekcji co daje, że nie można się oderwać ani na moment. Wczoraj zaczęła czytać drugi tom i muszę przyznać, że jest równie wciągający jak ten. Nie mogę nie wspomnąć o końcówce, bo to było po prostu WOW i WOW! Przeczytajcie koniecznie, nie pożałujecie. 
P.S. Kocham tą okładkę!                                                    10/10

Echols Jennifer - Dziewczyna, która chciała zbyt wiele
Zbuntowana nastolatka i młody policjant. Ona wyśmiewa jego zasady. On krytykuje jej rebelianckie zapędy. Doprowadzają się do szału. Testują swoje granice. Aż, któregoś dnia, posuwają się za daleko. Przeczytałam tą książkę nie mając zielonego pojęcia o czym jest i dzięki temu kilka razy byłam poważnie zaskoczona. To również jest typowy, króciutki romans. Niektóre wiersze z tej książki wciąż przelatują mi przez myśli. Na prawdę fajna książka.                            8/10

Adams Audra - Bogata dziewczyna, niegrzeczny chłopak

Sławni i bogaci są własnością publiczną. Reporterzy tropią ich wszędzie i ujawniają szczegóły prywatnego życia, nie zawsze prawdziwe. Lucas przeżył więc szok, gdy odkrył, jaką kobietą jest naprawdę ciesząca się złą sławą Alexandra Beck. Dziewczyna była nie mniej poruszona, kiedy mężczyzna, któremu zaufała, okazał się być kimś więcej niż tylko jej przypadkowym wybawcą...  Właśnie się dowiedziałam, że ta książka jest taka stara (1995), nigdy bym tak nie pomyślała. Także króciutki romansik, fajni bohaterowie i fabuła, lecz muszę przyznać, że w niektórych momentach trochę się nudziła, ale nie była długa więc...                                    7/10

J. K. Rowling - Harry Potter i Kamień Filozoficzny

Chyba wszyscy wiedzą o czym jest ta oto wspaniała książka, no ale... Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja, którzy podobnie jak ich syn Dudley - traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy... Czy naprawdę muszę coś mówić? Chyba nie, wspaniała książka, która każdy powinien przeczytać choć raz, ja sięgnęłam po nią ponownie po obejrzeniu któryś tam raz filmu. Miło było znowu przypomnieć sobie wszystkie szczegóły, które zostały pominięte w filmie. Mam zamiar do końca wakacji przeczytać całą serię, zobaczymy czy się uda.            10/10

J. K. Rowling - Harry Potter i Komnata Tajemnic

Kontynuacja tomu "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Jedenastoletniemu Harryemu udało się pokonać czarnoksiężnika, teraz musi zmierzyć się z przerażającym potworem z Komnaty Tajemnic na zamku Hogwart. W dodatku jeden z jego najbliższych przyjaciół znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Świat oszalał na punkcie baśniowej historii o Harrym Potterze - i to nie tylko dlatego, że pojawiła się, gdy krytycy ogłosili koniec gatunku literatury młodzieżowej. Sukces książki obalił ten pogląd. Tu też nie muszę nic mówić. Wspaniała, choć najmniej lubiana przeze mnie w całej serii. 10/10

Margaret

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz