Tytuł trochę zaskakujący nie sądzicie? Każdy, kto dowiedział się, że to czytam myślał, że troszkę się cofnęłam, lecz nie wiedzieli oni o czym jest ta książka.
Książka opowiada historię małej, bardzo bogatej i niezwykle inteligetnej dziewczynki, która ma wszystko czego zapragnie, lecz po nagłej śmierci ojca traci wszystko i zostaje służąco w szkole, w której jeszcze nie dawno była nazywana księżniczką.
Historia jest według mnie oczywiście bardzo wzruszająca, nie wątpliwie jest ona raczej kierowana do dzieci, ale nadaje się również doskonale dla osób starszych. Pokazuje, że nie można się podawać nie ważne co się stanie, że należy zachować się uprzejmi nawet w stosunku do ludzi, których nie lubimy i co najważniejsze, że powinniśmy uwierzyć w swoją wyobraźnie bo tylko ona może pomóc nam przetrwać najtrudniejsze chwile.
Bardzo długo zajęło mi przeczytanie tej książki, iż na początku naprawdę mnie nudziła i nie mogłam znaleźć w sobie siły, aby ją czytać, lecz kiedy dotarłam do momentu śmierci ojca, nie mogła oderwać wzroku od niej. Wciągnęła mnie całkowicie i przeczytałam ją w jeden dzień.
Polecam sięgnięcie po nią, niech nie odstrasza was tytuł sugerujący, że to lektura dla dzieci.
Margaret
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz